Paderewski – Symphony „Polonia” /2020/

Autor: Robert Ratajczak Źródło: LongPlay

Ignacy Jan Paderewski to postać mogąca kojarzyć się zarówno z polityką i patriotyzmem jak muzyką. Jednym z najwybitniejszych i najbardziej spektakularnych jego dzieł jest łączących wszystkie te aspekty jest monumentalna Symfonia h-moll, op.24 „Polonia”.

Powstała w latach 1903-1907, 3-częściowa kompozycja stworzona z okazji obchodów 40-lecia Powstania Styczniowego muzycznie ilustruje wiarę i nadzieję na odzyskanie wolności przez Ojczyznę. Symfonia ta okazała się utworem proroczym nie tylko dla Polski, ale także dla samego kompozytora.

Na wydanej przez wytwórnię DUX płycie znajdziemy wyjątkową i pełną instrumentalno-brzmieniowego rozmachu rejestrację tego dzieła, będącą zarazem dokumentem współpracy znakomitego polskiego dyrygenta Bohdana Boguszewskiego z Orkiestrą Symfoniczną Lwowskiej Filharmonii Narodowej.

Warto wspomnieć iż to właśnie we Lwowie w 1910 roku dzieło po raz pierwszy zostało wykonane przed polską publicznością. Niniejsza płyta doskonale zatem uświetnia 110-rocznicę tego wydarzenia.

Trzyczęściowy utwór wypełniający płytę, po sukcesach pierwszych wykonań na estradach Bostonu (pod dyr. Maksa Fiedlera), Londynu (pod dyr. Hansa Richtera), Paryża (pod dyr. André Messagera), oraz Lwowa i Warszawy (pod dyr. Henryka Opieńskiego), przez wiele lat pozostawał zapomniany. Dopiero pod koniec XX wieku „Polonia” powoli odzyskiwała swój należny blask stając się symfonią, coraz częściej wykonywaną i nagrywaną na płyty przez rozmaite orkiestry.

Pośród wielu nagrań Symfonii h-moll op.24 Ignacego Jana Paderewskiego (począwszy od płyty Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy pod dyr. Bohdana Wodiczki z 1974 roku), album ten stanowi prawdziwą perłę, bowiem do rejestracji Symfonii wykorzystano cały skład instrumentalny ujęty w oryginalniej partyturze (łącznie z sarusofonami kontrabasowymi i instrumentem perkusyjnym tonitruon).

Utwór charakteryzuje rozmach i wielowątkowość. Jednak mimo to mamy do czynienia z kompozycją bardzo czytelną i sugestywną, w trakcie której jak mantra, cyklicznie powraca dramatyczny główny motyw grany przez 4 kontrabasowe sarusofony i wspomniany wcześniej tonitruon.

Ogromne wrażenie robi organowe zakończenie pełnej ekspresji i dynamiki części pierwszej symfonii (Adagio maestoso. Allegro vivace e molto appassionato), stwarzające wyjątkowo podniosły i uroczysty nastrój. Elegijna część druga (Andante con moto) nasycona jest poetyką i liryzmem, a jej prawdziwą ozdobą jest solowa partia klarnetu. Z kolei finałowe Vivace cechuje dramatyzm i potężna siła wyrazu. Paderewski, co wyłapie każdy uważny słuchacz, pozwolił tu sobie na wplecenie motywów melodycznych Marsza Żałobnego i „Jeszcze Polska nie zginęła”.

Mistrzostwo instrumentacji i różnorodność brzmień orkiestry zachwycają od początku do końca przez całe 64 minuty płyty. Mamy do czynienia z wzorcowym nagraniem, które pod każdym względem zaliczyć można do najwybitniejszych wykonań tego wyjątkowego dzieła. Premiera koncertowa płyty miała miejsce w Studio Koncertowym S-1 im. Jana Szyrockiego Radia Szczecin 28 października 2020.